Elit News nr 97

Zanim nadejdzie zima Polscy zmotoryzowani muszą dostosować się do sezonowego charakteru eksploatacji samochodów. Przejawia się to np. w używaniu ogumienia dostosowanego do pory roku. „Sorry, taki mamy klimat…”. Taką złotą my- śląbłysnęła pewna zapomniana już pani polityk, która próbowała usprawiedliwić komunikacyjną zapaść, jaka dotknęła nasz kraj w styczniu 2014 roku. Klimat mamy taki, że musimy dostosować się do zmienności pór roku i do pewnych niespodzianek ze strony pogody. Zamiast do ostatniej chwili zwlekać z decyzją o za- kupie czy wymianie opon – lepiej zawcza- su przemyśleć, jakiego wyboru dokonać. Wybór zaś jest w obecnych warunkach rynkowych bardzo szeroki. Kwadratura opony Starsi czytelnicy pamiętają być może cza- sy, w których pojęcie „opona sezonowa” było czystym abstraktem. Istniał wówczas po prostu jeden rodzaj opon, na których jeździło się przez cały rok. Lekko nie było – w Polsce ogumienie stano- wiło towar deficytowy i przedmiot pożądania. Jeszcze w latach osiemdziesiątych XX w., a nawet na początku lat dziewięćdziesiątych (zatem tuż po transformacji ustrojowej) opon brakowało, więc jeździło się latem i zimą na tych samych gumach. Zresztą ruch drogowy był wtedy najwyżej umiarkowany, a towpewnej mierze niwelowało zagrożenia z tytułu korzystaniaw zimie z opon letnich. Czy to zimą, czy to latem… …na łysiutkich jeżdżę małym fiatem – przed laty takim wierszykiem rozwese- lali się kierowcy złaknieni jakichkolwiek opon. Ale w miarę rozwoju naszej motoryzacji i wzrostu natężenia ruchu drogowego zaczęła wzrastać społeczna świadomość bezpieczeństwa. Coraz no- wocześniejsze i bardziej skomplikowane samochody nie mogły zadowalać się byle jakim ogumieniem. Powszechnym standardem stawało się posiadanie dwóch zestawów opon, dostosowanych do pory roku. Dzisiaj można wybierać i przebierać w ofercie handlowej wielu dystrybutorów ogumienia. Dostawcy szeroko reklamują swój towar i zabiegają o klientów. Nikt już nie ma wątpliwości, czy warto zimą jeź- dzić na „zimówkach”; jedyne wątpliwości pojawiają się w odniesieniu do terminów zmiany opon. Powszechnie zaleca się, by wymiany opon przeprowadzać w termi- nach zbliżonych do zmiany czasu z zimo- wego na letni (ostatni weekend marca) i z letniego na zimowy (ostatni weekend października). Inny sygnał do zmiany to moment, gdy średnia temperatura dobo- wa spada poniżej 7 o C. Nie wszystko jest takie proste Wątpliwości potęgują się wtedy, kiedy pogoda ma nietypowy przebieg – więc gdy np. zima próbuje postraszyć pierw- szym śniegiem już na początku paździer- nika albo gdy śnieg sypie jeszcze pod koniec kwietnia. Zdarzają się zimy ciepłe i łagodne, co też dezorientuje kierowców. Klimat w Polsce jest dosyć nieprzewi- dywalny, a nawet coraz bardziej zmien- ny. Wprawdzie nasz kraj leży w strefie klimatu umiarkowanego – ale właśnie w tej części Europy ścierają się wpływy klimatu morskiego (na zachodzie) i kon- tynentalnego (na wschodzie). W dodatku na północy dominują niziny, zaś w pasie południowym – tereny podgórskie Dzisiajmożnawybierać i przebieraćwofercie handlowejwieludystrybutorów ogumienia. (…)Nikt jużnie mawątpliwości, czywarto zimą jeździćna „zimówkach”; jedynewątpliwości pojawiają sięwodniesieniudoterminów zmianyopon. Powszechnie zalecasię, bywymianyopon przeprowadzaćwterminach zbliżonychdozmianyczasu zzimowegona letni i z letniego nazimowy. 5 technika 4 technika

RkJQdWJsaXNoZXIy NDI0NjE=